Część kochani :* Znów mnie długo nie było, ale szkoła zwala mi się za nadto na głowę. Do tego w piątek dołączyłam do harcerstwa i kolejne obowiązki. Dzisiaj całkowicie zawalony dzień, mianowicie 1 lekcja - sprawdzian z biologii, 2 lekcja - sprawdzian z matematyki, 3 - konkurs kuratoryjny, 4 - jako, że konkurs trwał 20 minut kolejnej, to się spóźniłam na angielski, akurat wtedy, kiedy kończyli e-mail na ocenę,którego nie miałam skończonego i nie dała mi dopisać, 5 - chemia i pytanie. Weekendy dla mnie to istne zbawienie. Przejdźmy do innych rzeczy, a więc jest nowy post! Tak drugi, rozdział widziałam, ze kilka osób się wciągnęło, a od czego ma się historię i wos... No i też mam parę fotek, dla tych, którym się nie chce czytać i w ogóle. Mało bo poszłyśmy tylko zjeść, no to Gabi pstryknęła mi kilka fot i od razu obrobiła mi.
A przechodząc do opowiadania, to na razie jeszcze wszystko nie jest jasne. Ale nie wszystko co mam w głowie znajduję się na kartce. Ale obiecuję, że w następnym poście część wam wyjaśnię, no i będzie jakiś romansik, a raczej dwa. Co prawda romansów nie umiem pisać, to jest mój pierwszy, napisany oczywiście, bez mi tutaj skojarzeń xD Nigdy też nie pisałam fantastyki. Pewnie będzie się pojawiać brak interpunkcji... a z resztą zobaczycie i proszę o wyrozumiałość.
Coś
się zaczęło palić. Właśnie ogień, w tym momencie poczułam w sobie niezwykłą
siłę. Coraz rzadziej zamykając oczy, czułam, że czas zwalnia. No to teraz mogę
wszystko! Wyrwałam się ze szpon. Stałam na równych nogach, widziałam jego
zdziwienie, nie spodziewał się tego. Nie doceniał mnie, to teraz ma. Atakuje i
obrywa, pada. Próbuje jeszcze tak kilka razy, ale ja cały czas stoję, a on z
hukiem przytula ziemię. Za łatwo idzie, coś jest nie tak. Czas wokół mnie
spowalnia i wiruje. Zmienia się w obraz…
Pojawia
się ich przywódca z jego najważniejszymi dowódcami, rozmawiają. Skupiam się
bardziej. Szmery. Dopiero po chwili słyszę, że rozmawiają… o mnie: „Jest
częściowo taka jak ją ukazują, trzeba zwiększyć siły. Wygramy to, musimy.
Zwalimy ją z tego wygodnego miejsca tatusia.” Ochrypły śmiech, po czym:
„Zostanie całkiem sama, może i jest silna, ale sama sobie nie poradzi. Zniszczymy
ją. Z małą pomocą…” Wypowiedź przerwał znów śmiech… Czyli… chcą mnie.
Wracałam
do rzeczywistości. W pamięci utkwiły mi słowa „z małą pomocą”, czyżby ktoś już
teraz chciałby zdradzić. Trzeba trochę poudawać, stwierdzili, że jestem silna i
muszą powiększyć siły. W tej chwili zauważyłam, że coś nadchodzi na pomoc, ale
nie dla mnie. Mały oddział wężopodobnych maszerował w moją stronę. Znów
słyszałam ten ochrypły głos mówiący o sile. Oni tutaj są, ale nie mogę się
ruszyć w ich stronę… Dobra czas się wziąć do roboty.
Pierwsze
strzały, padam, mimo, że i tak by mi się nic nie stało udaje, że się boje.
Specjalnie podając im te impulsy. Jeśli to wyczują pomyślą, że jestem słaba,
teraz wymaga tego sytuacja… Dwóch rzuca się na mnie, a trzeci stoi obok i mnie obserwuje.
Szybko myśląc całkowicie mnie i tak nie doceniają. Ale dla pozorów daje im sobą
rzucić o ziemie i niby ostatnimi siłami pchnęłam ich mocą. Starałam się lekko,
ale i tak dla nich to za mocno. Reszta rzuciła się na innych, wiem, że sobie
poradzą, leże i patrzę w niebo. Słyszę teraz całkowicie inne myśli, myślą, że
ze mną pójdzie mu „jak po bułce z masłem”. Odlatują. Oj jeszcze się zdziwią…
Zmieniłam
znów postać za pomocą dawnej, już zapomnianej sztuki, na jakąś pod pomarańczową
istotę ludzką. Wślizgnęłam się do namiotu, nikt nie spostrzegł się, że mnie nie
było. Usłyszałam kroki, zaraz nie jedne, szybko weszłam w zacieniony róg.
Żołnierze, a zaraz po nich grupka osób. Kojarzyłam tą grupę, przecież pod tą
postacią sama do nich należałam. Poczekałam chwilę aż część przejdzie i
znalazłam się mniej więcej w połowie grupy. Ciekawe dokąd idą. Moje rozmyślania
przerwał krzyk, a raczej kilka krzyków. Obróciłam się. Chłopak z brązowymi
włosami i w zielonej kamizelce wraz z dwoma dziewczynami, jedną blondynką i
przypominającą zwierzę czarnowłosą osobę. Zatrzymałam się, aby na nich
zaczekać, gdybym tak nie zrobiła wydawałoby się to za bardzo dziwne. W końcu to
zazwyczaj z nimi spędzałam czas będąc pod tą postacią.
-Marii,
gdzie byłaś? A z resztą, czaisz to, że będziemy mieli jakieś lekcje?- na co
szybko odpowiedziałam, a może bardziej wykrzyczałam „Że co?”, ups trochę za
głośno, chyba wszyscy mnie słyszeli, ale on ciągnął dalej: „Tak będziemy mieli
naszą ukochaną historię i to oczywiście z naszym ulubionym nauczycielem”-
powiedział z sarkazmem, na co ja odpowiedziałam przez zaciśnięte zęby: „Nosz
kurwa, lepiej być nie może!” to już wolę walczyć z tymi wężonami. Tam mam na
razie udawać słabą, a tu muszę siedzieć cicho, nie wyrażać zdania, wszystko,
aby się nie wydać… Choć się starałam i tak czasami moja lekka złośliwość była
spuszczana ze smyczy, ale to lekka, naprawdę. Mimo, tego i tak niektórzy woleli
się do mnie nie zbliżać, z resztą dla nich lepiej…
Historyk
zaczął donośnym i poważnym głosem: „Dzisiaj na tej planecie, my mieliśmy zacząć
wojnę. Wyprzedzili nas nieśmiertelni” nastała cisza, nagle wszyscy go zaczęli
słuchać, jak nigdy, zauważył to i z uśmiechem ciągnął dalej: „Najbardziej
znanym był Robin Crus Mide (czyt. Robin Krus Majd)” w tym momencie przestałam go
słucham. Robin Crus Mide – mój ojciec. Oczy zaczęły mnie piec, zakryłam je
dłońmi. Nawet nie pamiętam jak wygląda jego twarz… Mimo, że teraz był
wyświetlony jego portret, nie miałam siły tego oglądać. Nie mogę się rozkleić.
Zamykając oczy, znów straciłam kontakt ze światem rzeczywistym. Pojawiła się
zielona polana z jeziorem. Leżałam na trawie wśród kwiatów. Kiedy usłyszałam
jakieś głosy podniosłam się i poszłam w tamtą stronę. Ujrzałam jakąś małą
dziewczynkę z długimi włosami między blond a brązowym. Obok stał wysoki
człowiek i pouczał małą istotkę. Miała 5 lat, a raczej… ja wtedy miałam 5 lat.
Mężczyzna obok to mój ojciec. Od kiedy pamiętam uczyłam się walczyć,
przewodzić, dowodzić, ojciec zawsze mi powtarzał, że już jestem kimś wielkim i
lepiej ze mną nie zadzierać, zawsze też powtarzał, że to ja będę panią
wszechświata i wtedy dopowiadałam: „ Razem z tobą tato”. „Tato” tak dawno nie
mówiłam tego słowa.
Zmienia
się otoczenie. Ciemna sala, parę zapalonych świec. Dwoje ludzi, szloch.
Podchodzę bliżej. Mała dziewczyna powstrzymuje się od płaczu, ale jej twarz
wyraża tyle smutku… Drugiej twarzy do końca nie widzę. Starsza postać zaczęła
mówić: „Musisz być silna. Twoja największa słabość może być największą siłą” i
tutaj przerwał. 11-latka wpadła w szał. Mi spłynęła gorzka łza po policzku.
Dziewczyna zamieniła się w żywy ogień przez chwilę zmieniała wszystko w istną
ruinę, po czym jak trochę ochłonęła wróciła do tamtej postaci. Wołając przez
płacz: „Tatusiu, tato, nie zostawiaj mnie”, obraz rozmył się. Znałam tą scenę.
To ja, od tego czasu minęło 5 lat. A teraz mam 16. Obejrzałam się i
wychodziliśmy z Sali. No to się nazywa refleks! Ktoś mnie trącnął, chłopak z
brązowymi włosami , Zane i zaczął:
-
ej ta Raven (czyt. Rejwen) jest całkiem niezła – zaczął pokazując mi zdjęcie –
ale ojca to ma jednak, no nie wiem jak to ująć – wyraźnie zakłopotany, no to
jak to ja zaczęłam – jak się książek nie czyta to też ubogie słownictwo – z
uśmiechem na twarzy. On wpatrywał się na tą osobę, jak na bóstwo. Inny zaczął,
że o niej to mógłby mieć każdą historię i nie tylko, a reszta się z nim
zgodziła. Widocznie dużo mówił o nas, tak o nas, o mnie i o moim ojcu,
spoważniałam. Dotarliśmy do jakiejś rzeki zostawili nas na chwilę. Zane (czyt.
Zejn) wkurzał mnie cały czas się wgapiając w obrazki swojej nowej idolki. No to
wrzuciłam go do wody. Poprawiło mi to humor i się roześmiałam. Śmiesznie
wyglądał z jakimś zielskiem na włosach. Wyszedł całkowicie wściekły, chciał się
na mnie rzucić, ale szybko odskoczyłam, a on przytulił błoto. Jeszcze bardziej
zawzięty, zaczął wrzeszczeć, że mnie zabije. Ha ha! Na co z uśmiechem
odpowiedziałam: „A może jestem nieśmiertelna…”, a on: „To, że masz imię tak jak
Raven drugie, nie czyni się nieśmiertelną”. Z jeszcze bardziej chytrym
uśmiechem, uniosłam jedną brew wyżej, obróciłam się na pięcie i odeszłam.
Swietny post
OdpowiedzUsuńMój blog http://funclubgtajd.blogspot.com/
Swietny post
OdpowiedzUsuńMój blog http://funclubgtajd.blogspot.com/
O kurcze chyba miałaś wenne co ? świetnie piszesz!
OdpowiedzUsuńwww.marijory.blogspot.com
Wenne to ja dopiero będę musiała mieć przy romansach... :D Fajnie, że się podoba :*
UsuńOoo... Wciągajace. Obserwuje ;-)
OdpowiedzUsuńwww.imbirkowy-blog.blogspot.com
Świetny post! Ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPytałaś o wspólną obserwację, obserwuję i czekam na uczciwy rewanż :* ( Masz teraz taką okrągłą sumkę, gratulacje ^^ )
http://artisanima.blogspot.com/
I like your glasses! xx
OdpowiedzUsuńVenetia | Fashion Blog
Dobrze idzie Ci pisanie, życzę w tym wytrwałości! Kiedy ja próbuję coś napisać to zazwyczaj po jakimś czasie z tego rezygnuję :D Proponowałaś obserwację, ja już i czekam na rewanż :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.olkiks.blogspot.com/ Zapraszam ♥
Świetny post ! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do mnie:
agatakphotography.blogspot.com
< mały konkurs >
Świetnie piszesz! :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
http://carolineworld123.blogspot.com/
kolejny rozdział ciekawy, rzeczywiście, sporo masz obowiązków, ale da się jakoś je pogodzić na pewno :)
OdpowiedzUsuńzapraszam, mój blog
Kilka tygodni temu też miałam istne urwanie głowy, ale dla chcącego nic trudnego :D Pisz dalej bo świetnie Ci to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńhttp://by-paolka.blogspot.com/2015/11/im.html
Ładne zdjęcia, masz ogromną wyobraźnię, tworzenie nowych historii o zabarwieniu fantasy to trudna sztuka, twórz dalej. I ta doza humoru. :D
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia :).
OdpowiedzUsuńNapisałaś na moim blogu o wspólną obserwację,ja już obserwuję i liczę na uczciwy rewanż :).
fashion--twins.blogspot.com
bardzo ciekawy post! fajnie mi się czytało <3
OdpowiedzUsuńwww.casper-fashion.blogspot.com zapraszam do komentowania :)
Kolejny, bardzooo ciekawy rozdział :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia!
Mam nadzieję, że uda Ci się to wszystko pogodzić.
http://www.everything-by-me.blogspot.com/
Całkowicie Cię rozumiem, mi też szkoła zabiera po prostu ogrom czasu. Rozdział drugi w ogóle nie odbiega poziomem od pierwszego :) Świetnie napisane oraz śliczne wyszłaś na tych zdjęciach c:
OdpowiedzUsuńArleta!
Bardzo ładne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńcome-carpe-diem-baby.blogspot.com
Co prawda bylo pare bledow interpunkcyjnych i ortograficznych ale to nie przeszkodzilo w czytaniu. Masz calkiem inny styl niz ja, co jest mega fajne. Super mi soe to czytalo no i czekam na kolejna czesc! Oczywiscie obserwuje :)
OdpowiedzUsuńmagical-history.blogspot.com
you look super cute in those glasses !!
OdpowiedzUsuńwould you like to follow for follow ?? i would love to. Let me know on my blog if you follow, i will follow you surely !!
MakeUpNtrend
Fajne miejsce do robienia zdjęć :)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie miałaś pracowity dzień :)
Zapraszam do wspólnej obserwacji :)
dzieki za odwiedziny u mnie :)
OdpowiedzUsuńpytalas o wsp obs, ja juz i licze na uczciwy rewanz :)
daj znac u mnie
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWspółczuję ci szkoły, jakoś za nią nie tęsknię :D
OdpowiedzUsuńOpowiadanie jest świetne, dobra robota! Kojarzy mi się typowo z podróżami poza ciałem i reinkarnacją... wiem, wiem dziwnie, ale tyle ta postać podróżuje, że mi się tak kojarzy :)
Zapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
U mnie w szkole jest tak samo, ciągle sprawdziany, kartkówki, tylko w niektóre weekendy da się odpocząć. :) Bardzo fajne opowiadanie, czekam na kolejną część.
OdpowiedzUsuńPytałaś o obserwację - zacznij i daj znać.
http://muminek-enter.blogspot.com/
U mnie w szkole też jest nawał tej nauki! Totalna masakra! ;x
OdpowiedzUsuńObserwujemy? http://gabstylee.blogspot.com/
ile sprawdzianów, ja już zapomniałam jak to jest :)
OdpowiedzUsuńjzabawa11.blogspot.com
Jako studentka nie mam aktualnie tyle nauki, dopiero w sesji się zacznie. ;) Co do opowiadania to czyta się bardzo przyjemnie i wciąga, pisz dalej, a na pewno będzie jeszcze lepiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://geekbsf.blogspot.com/
interesting to read the second part of your story.......and I must say you look wonderful...very cute outfit, I love the coat.
OdpowiedzUsuńhttp://modaodaradosti.blogspot.ba/
Great blog dear!!!:-) Would you like to follow each other? Let me know on my blog,so I follow back with pleasure.
OdpowiedzUsuńKisses
Ale
http://alespinkfairytale.blogspot.it/
Here I am,now I follow you dear.
UsuńI'm waiting for you in my blog
Hugs
Ale
http://alespinkfairytale.blogspot.it/
Pytałaś o współną obserwację :)) Ja już, czekam! x3
OdpowiedzUsuńhttp://gabstylee.blogspot.com/
Super! :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
Bardzo fajnie :))
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia.
http://frazeologizmastrall.blogspot.com/
Swietne ^^ czekam na dalsze losy ;d
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
oo to nieciekawy dzien miałaś:/ ale najważniejsze że już jest weekend :D
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia, jakie proste włosy masz :O cudoo *.*
opowiadanie czyta się bardzo szybko, a dzieje się tak wiele, że nie mogę nadążyć. podoba mi się klimat, bo lubię fantastykę i czekam na kolejny rozdział,chcę wiedzieć jeszcze więcej o tej historii :)
3maj się :*
stylowana100latka.blogspot.com
łał , fajny blog, ja też od niedawna znów zaczełam blogować, ale nie wychodzi mi to za bardzo, była bym wdzięczna jak byś doradziła w kom co bym mogła z mienic w moim blogu, czego brakuje i jakie popełniam błędzy :) pozdrawiam cieplutko zapraszam http://seagoth.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWspółczuję takiego dnia:( Ale nie martw się na pewno będą lepsze! ^^
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, bardzo mi się podobają :*
Nie koniecznie przepadam za fantastyką, ale u Ciebie mi się ona bardzo podoba :)) Może mnie do niej przekonasz :D
Czekam na kolejny rozdział ^^
Pozdrawiam ♥
http://princessdooomiii.blogspot.com
Ciekawy tekst. Czekam na kolejny rozdział. Śliczne fotki:)
OdpowiedzUsuńświetne opowiadanie - po raz drugi ;)
OdpowiedzUsuńhealthybeautylifestyle
Super!
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia Ci zrobiła :)
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
Super zdjęcia! Pięknie piszesz, masz bardzo bogaty język ;)
OdpowiedzUsuńhttp://typical-writers.blogspot.com/
Dalej świetnie :))
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :)
http://triviaaboutme.blogspot.com/
Uwielbiam Twoje teksty! Ciesze się, że masz czas na pisanie i dzielenie się nimi tu, na swoim blogu!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
U mnie dziś nowy wpis i film na YT: http://valerysdailyinspiration.blogspot.com/2015/11/pielegnacja-twarzy-naturalnymi-kosmetykami.html
Szkolne życie + obowiązki to życie w ciągłym stresie bez czasu dla siebie haha
OdpowiedzUsuńcieszę się,że napisałaś rozdział! jest świetny, czekam na kolejny i życzę dużo weny!
buziaki i zapraszam do mnie! smile-for-me-beautiful.blogspot.com
trochę czcionka przeszkadza w czytaniu..
OdpowiedzUsuńRobi się coraz ciekawiej. ;)
OdpowiedzUsuńBLOG
Wciągające :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
Ślicznie wyglądasz i śliczny wygląd Bloga !
OdpowiedzUsuńhttp://zyciekubusia.blogspot.com/
Pięknie wyglądasz :) !
OdpowiedzUsuńPiekna jesteś :*
OdpowiedzUsuńCudownie piszesz !
Taak... Wiem jak to jest jak szkoła, obowiązki, blog, zajęcia dodatkowe i wszystko inne wali ci się na głowę... Ale nie poddawaj się. Masz cudowny blog i wielu fanów więc nie ma nic do stracenia. Podziel trochę bardziej umiejętnie swój czas, może zrezygnuj z czegoś jeśli obciąża cię to? /to tylko moja mała sugestia/
Pozdrawiam
atkasblog.blogspot.com - ZAPRASZAM
dzieki za odwiedziny, ja juz obs, licze na uczciwy rewanz :)
OdpowiedzUsuńTen obecny tydzień mam zawalony sprawdzianami i kartkówkami...Ci nauczyciele to są bezlitośni.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam całe opowiadanie i zakochałam sie ! ♥♥♥
loanliz.blogspot.com
śliczne fotki cudo blog ;d
OdpowiedzUsuńhttp://chcebyckopciuszkiem.blogspot.com/2015/07/zakreceni.html#comment-form
Mega sliczne zdjecia jestes mega sliczna dziewczyna! :D Znam te obowiazki i brak czasu :D Opowiadanie swietne jedyne co sie przyczepie to o czcionke bo lekko irytuje ale to akurat mnie :D Nie wiem jak innych i jak ci sie podoba :D
OdpowiedzUsuńVersjada
Nauka najważniejsza, piekne wlosy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również na mojego bloga gdzie robię ROZDANIE!! Do wygrania 2 prezenty, miło gdybyś wpadła i sprawdziła swoje szczęście ;) Zapraszam
- revevelyn.blogspot.com
Świetny post !!!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie do komentowania i obserwowania !
http://patrycja-okroj.blogspot.com/
pytałaś o wspólną obserwacje pewnie ja już teraz czekam na rewanż
OdpowiedzUsuńzapraszam
mój blog |KLIK|
Niezłe opowiadanie, fotki też :**
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
passionsmy.blogspot.com
/Maja ^^
Pytałaś o obserwacje :) zacznij i daj znać u mnie Karlessblog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział ;)
http://www.emptyy-promises.blogspot.com/
Fajnie, że napisałaś II rozdział :) trzymaj tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo ładne :)
The balance of my life
P.S. Obserwuje jako Paulina.soova ;))
UsuńŚliczny blog <3 Zapraszam również do siebie, mogłybyśmy się zaobserwować i wpadać do siebie częściej :) www.killukitty.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
Sprawdź też KONKURS u mnie!
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Wyglądasz uroczo! przepiękne to opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńMam prośbę, klikniesz u mnie w najnowszym poście?
http://fashionelja.pl
Harcerstwo to świetna sprawa. Moja mama zawsze mnie namawiała, ale jakoś nigdy się na to nie zdecydowałam. Trochę żałuję ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Świetny wpis, a co do nauczycielki to spróbuj się nie przejmować, chociaż strasznie głupia baba, skoro byłaś na konkursie to powinna pozwolić Ci to dokończyć, no ale są ludzie i parapety :P
OdpowiedzUsuńMonyikaFashion >klik<
Fajne zdjęcia i świetny rozdział! ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
My już obserwujemy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia xxx
Pozdrawiamy cieplutko :D
www.nowaksisters.blogspot.com <==KLIK
Super zdjęcia i świetny rozdział!
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas http://nadiaandlaura.blogspot.de/
jeśli ci się spodoba zaobserwuj, chętnie się odwdzięczymy
Jakie ładne zdjęcia jak ja bym chciała tak wyglądać! Śliczne! A opowiadanie jest naprawdę świetne. Masz bardzo bogty język co bardzo dobrze o Tobie świadczy als pozwala też lepiej zrozumieć uczucia i zachwoania bohaterów . PERFECT 100 %
OdpowiedzUsuńPozdrawiam SharpeeE ♥
Bardzo ciekawy post :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie mi się czytało ^^
Obserwujemy ?
daydream89.blogspot.com
Fajnie piszesz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zubrzycanka.blogspot.com
Bardzo ciekawie piszesz. Nie wiem jak to nazwać ale " fajnie się wyrażasz "
OdpowiedzUsuńJejku *o* masz boskie włosy.
http://zyjewmoimwlasnymswiecie.blogspot.com/
I'm reading this with Google Translate so some of the translation isn't that accurate. All the best for your lessons and exams. I would like to invite you to check out my latest giveaway. Hope to see you there and have a good week ahead.
OdpowiedzUsuńJo
Jo's Jumbled Jardinière
Current giveaway
bardzo fajne zdjęcia na początku!
OdpowiedzUsuńhttp://little-jay999.blogspot.co.uk/
Zapraszam do mnie http://naataliasasor.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńCzekam na dalszą część :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać w linki w poście :
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/shein-azurowy-sweterek-i-bluzeczka-z.html
Z góry bardzo dziękuję :*
Życzę Ci powodzenia, żeby udało Ci się łatwo łączyć obowiązki! :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńhttp://nataliakraj.blogspot.com/
I znowu kolejny świetny post z opowiadaniem! Wow, podziwiam strasznie, bo ja nie umiałabym tego w tak ładny sposób opisać :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny wpis!
Pozdrawiam,
http://peeegi.blogspot.com/
super post ! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do obs . :) Mój blog
Jezu jakie to cudne *o* Obs i liczę na rewanż :* Anishia15.blogspot.com :)))
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, a rozdział jak zwykle ciekawy :)
OdpowiedzUsuńfoxyladyme.blogspot.com
Długie przerwy, ale artysta potrzebuje czasu, by stworzyć coś wartego uwagi :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, też mam tygodnie zawalone nauką:/
OdpowiedzUsuńChyba zabiorę sie za czytanie twoich rozdziałów:)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
http://caroline-caaroline.blogspot.com/
Pytałaś o wspólną obserwację, ja już liczę na uczciwy rewanż:)
Usuńhttp://caroline-caaroline.blogspot.com/
Super pościk <3! mega zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńświetnie się czytało <3!
pozdrawiam kochana :*
u mnie świąteczny pościk <!
http://weeri-weri.blogspot.com/2015/11/z-czym-kojarza-mi-sie-swieta-bozego.html
Super dzień i nauczycielka :P pytałaś o wspólną obs, zaczęłam.
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej! Nominuję Cię do LBA, napisz u mnie w komentarzu czy się zgadasz :)
OdpowiedzUsuńhttp://artisanima.blogspot.com/
Tak patrzę i patrzę.. Coś mi to miejsce przypomina.. Szukam po zdjęciach.. Tak, mieszkamy w tym samym mieście a ja tu mieszkam od niedawna :)
OdpowiedzUsuńHanyvia
Ciekawy rozdział.
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie, czekam na więcej ^^
OdpowiedzUsuńWanko's stories
Zapraszam na 9 rozdział opowiadania. Jak na razie najdłuższy! Mam nadzieję, że równie ciekawy.
OdpowiedzUsuńwww.magical-history.blogspot.com