sobota, 28 października 2017

Cele

Często mówią, że stawiamy sobie nierealne cele, że nie damy rady, jesteśmy za słabi. Ewentualnie od razu sugerują, byśmy przestali chodzić z głową w chmurach i zeszli na niższy poziom - rzekomo naszych możliwości. 


Ale czy oni są nami, że lepiej wiedzą jakie mamy granice? Może i nas znają, często nawet uważają, że lepiej od nas samych. 


Ale czy to możliwe? Nie, nikt nie może się równać z nami. Teraz spójrz przed siebie i to powtórz: "nikt nie może się równać ze mną"


To prawda, że niektórzy mogą być od nas lepsi w niektórych dziedzinach, ale czy to pozbawia nas ambicji? Talent nie zawsze dowodzi o wygranej. Ją zapewnia wytrwałość w dążeniu do celu. 



Ludzie mówili i zawsze będą szemrać za naszymi plecami. Nie musi to zawsze rujnować nasz humor. Kiedy słyszysz, że nie dasz rady, po protu odwróć się i krzyknij: "no to patrz!". 


Zobacz w tym motywację. Nie przejmuj się tym lecz pokaż jak bardzo są w błędzie. Pamiętaj, oni są za nami i nie mają szans, by być przed nami. Choć im może się wydawać inaczej, ale to tylko im.


Jeżeli oni cię ograniczają, ty ogranicz ich dostęp do siebie albo od razu usuń z życia. Po co ci ktoś, kto ciągnie cię w dół? Jeżeli wydaje ci się, że zostaniesz sam, to jesteś w dużym błędzie. Możliwe, że będzie ci ich brakować, bo jednak czasami było dobrze lub znacie się tyle lat, że aż szkoda to zakończyć.



Ale to nie jest coś, co mogło się udać. To jest przyzwyczajenie. Często przywiązujemy się do czegoś nawet nieświadomie. Wspominamy jakieś rzeczy po kilka razy, a czas nam ucieka. 


Czy jest tego sens? Dobre rzeczy owszem, ale nie możemy się w tym zatapiać. Złe najlepiej usunąć z wspomnień, niestety to jest bardzo trudne. Jak to możliwe, że o dobrych zapominamy, a te drugie cały czas rozpatrujemy?


Jest dużo odpowiedzi na tamto pytanie. Czasami po prostu, rozgrzebujemy stare dzieje, doskonale wiedząc, że nie potrafimy zmienić ich toku. Albo narzekamy, że potrzebujemy czasu, by się z czymś pogodzić, a czas i tak upłynie. Ale jesteśmy tylko ludźmi.



Wracając do zrywania kontaktu z zatrutymi ludźmi. Najpierw będą ci udowadniać, że bez nich nic nie jesteś wart, potem odpuszczą, a na końcu będziesz patrzeć jak się przed tobą płaszczą. Początki tego mogą być różne, ale kończy się zawsze tak samo, albo chociaż podobnie. 


Opuszczając ich nic nie tracisz - jedynie zyskujesz. To tak, jakbyś odcinał się od łańcuchów i powstawał na nowo. A skoro już to zrobiłeś, odpowiedź jest jedna. Wygrywasz. Mimo że na początku możesz tego nie odczuwać. 


W końcu i tak znajdziesz ludzi podobnych do siebie. Takich, którzy pociągną cię ku górze. Lecz to do ciebie należy wybór czy chcesz się wznieść. 



Twoje osiągnięcia zależą od ciebie. Jesteśmy panami swoich losów. Nikt za nas życia nie przeżyje, z resztą bardzo dobrze!