Tak, tak znów ja, ta która myślała, że po ostatnim poście szybko pojawi się nowy. Życie miało inny dla mnie scenariusz i tym razem mogę zapewnić, że następny też za szybko nie będzie :D, ale tym razem nie z lenistwa... (tak, przynajmniej tyle) po prostu wyjeżdżam na wakacje w góry (jak zawsze). Wyjazd znając życie też oczywiście opiszę, a post jak się wyrobię to będzie koło 30 lipca, lub w sierpniu. No to taka krótka informacja... a teraz przechodzimy do rzeczy.
Pisząc "bloga" o ile tak to można nazwać, stwierdziłam, że prawie nic sensownego na nim nie ma, tematyki nie ma określonej: modowy (kiedy ostatni raz były zdjęcia ze mną i moimi stylizacjami...), z kosmetykami (taaaa, bo się maluję...), o gotowaniu (ostatnio jak miałam zagotować wodę na herbatę - spaliłam nożyczki, dodatkowo cały czas siedząc w kuchni :D), fotograficzny (ok, zdjęcia wstawiam, ale bez przesady), z współpracami (ani jednej), z poważaniami (czasem coś tam...), z recenzjami (książki kocham, filmy też oglądam, ale jakoś tak...), o podróżach (czasem, jak nie mam co pisać i to jest mój jedyny pomysł na posta).
Więc to jest, a może będzie blog: mój, czytaj: będzie w nim wszystko co przyjdzie mi do głowy.
Ostatnio, a już szczególnie przed wakacjami bardzo zaraźliwe stało się zdrowe odżywiane, zdrowy tryb życia, metamorfozy, siłownia, itp. Przez pewien czas sama zaczęłam ćwiczyć i jeść mniej niezdrowych rzeczy (niestety całkowicie nie mogę się ich pozbyć z jadłospisu). Jednak jak to ja, parę dni ćwiczeń, zdrowej diety, a na następny dzień obżeranie się chipsami (np. teraz jak to piszę jem lody).
A z czego to wszystko? Odpowiedź jest prosta - wakacje. Jedno słowo, na które część ludzi nagle zaczyna wariować: nagły fitnessik, dieta. A prawda jest taka, że tydzień nie da dużo. Wiem to na własnym przykładzie, chciałam mieć przerwę miedzy udami i mieć całkowicie płaski brzuch. Po czym ktoś jednak musiał się zaopiekować samotną czekoladą... A po za tym miałam schudnąć do lata 1,5 kilo, nie określiłam się tylko którego lata :D no i zostały mi 3 kilo.
Wakacje czas w którym ludzie mają czas na odpoczynek. Osobiście nie czuję tego czasu, może dlatego, że cały rok jakoś specjalnie się nie natrudziłam, no dobra trudne tylko były tygodnie zawalone na ful sprawdzianami (i część zapisanych jako kartkówki). Ukończyłam drugą gimnazjum ze średnią 5,32 na 16 przedmiotów (klasy profilowane u nas mają po jednym dodatkowym, uczęszczam do badawczo-przyrodniczej, więc zaliczają się też zajęcia globowskie). 5,32 - średnia za którą niektórzy naprawdę wiele by dali, a ja... uważam, że stać mnie na więcej.
Jeszcze nie zanudziłam? Skoro dalej czytacie, to okey :) lecimy dalej :D
Wakacje, czas by: pogrążyć w pasjach (hmm, a może tak nic nie robić?), po nadrabiać zaległości (w książkach, których cały czas mam za mało, czyt. cały pokój), posiedzieć w ciszy (od początku lipca remontują mi calusieńki blok, zaczynając wiercenie od 7, tak 7 rano), porządnie się wyspać (do 7 rano), spotkać się z przyjaciółmi (co ostatnio sprawdziłam, że nie mam prawdziwych), zrobić coś szalonego (pójść spać o 18).
Dobra koniec już tego zrzędzenia :D Zostawiam Was z moimi amatorskimi fotkami, pt."Naprawdę mi się nudziło, śledziłam koty, by mieć w końcu nowe zdjęcie na ig". Brzmi interesująco prawda? :D
Dziś jeszcze nie tak na poważnie (hmmm, jak całe życie), ale jak nie będziecie czytać tego w nawiasach, to może wyjść całkiem mądra wypowiedź... Zdjęcia mogą być niewyraźne, ale to wszystko co mój 5 Mpix aparat w telefonie i ja możemy zaoferować (co i tak jest postępem, bo wcześniej było 1. Fajnie by było mieć lepszy, ale przecież nikt nie będzie się składał, nie będzie żadnych akcji bo Magda by chciała porobić sobie kilka fotek) a po za tym kociaki są naprawdę ruchliwe i te modele nie chciały grzecznie współpracować.
Miało być koniec, upsss. Okey, więc zostawiam Was i mam nadzieję, że przez to się nie zasłodzicie (i nie będę miała tu samych cukrzyków) :D
(już na instagramie: meg_798)
jesteś piękna/piękny brałby cię :D
(na tego tam z tyłu nie zwracajcie uwagi, zresztą każdy zna kogoś kto zrujnuje każde zdjęcie, a mój brat może się w końcu nauczy, że mi się nie przeszkadza i zastanie "sławy" xD)
(no moja wychowawczyni byłaby dumna, że pamiętam nawet o porostach )
Bardzo ładny kotek <3
OdpowiedzUsuńnawet kotki :D
UsuńKotek, zakochałam się <3 haha, moja dieta trwała nie dłużej niż 5 dni, a potem i tak wszystko nadrobiłam. Nasz blog
OdpowiedzUsuńskąd ja to znam
UsuńToo cute! I just want to kidnap them and bring them in my bag everywhere I go! (:
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kotkii ! <3 Udanej podróży :)
OdpowiedzUsuńhttp://sisterschannelfashion.blogspot.com/
You have captured the pictures of cat beautifully! Thanks for sharing your post with us!
OdpowiedzUsuńCan I kidnapp your cat? It's so cute!!
OdpowiedzUsuńWakacje.. również ich nie czuję. Podobnie co do reszty ludzi, również miałam przejść na zdrowsze żarcie, ale życie best fast-foodu to dla mnie, nie życie. Podobają mi się Twoje zdjęcia, ten kotek jest uroczy. :3
OdpowiedzUsuńhttp://juornalduninconnu.blogspot.com/
Ja mam w sumie cały czas pracę, ale tak to juz jest jak człowiek chce sie usamodzielnić :D
OdpowiedzUsuńKotek rewelacja <3
Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każda obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Your cat is very cute! And very playful too! The cats I know usually run away from the camera lol.
OdpowiedzUsuńHahah mój blog również miałbybyć zbiorowiskiem różnych notek ale skończyło się na przemyśleniach i lifestyle w wakacje mam nadzieje rozszerzyć swoje tematyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje
tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com
Aw your cat has the most beautiful pair of eyes. The kitty sure does make the perfect model.
OdpowiedzUsuńVery nice shots of the little baby kittens. I like the shot with the sun coming through the leaves and flowers too :)
OdpowiedzUsuńBeautiful photos! That kitten is super adorable, I want one of my own!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjecia, sporo ich :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogpsot.com
Amazing photography! I really like shots like this and it's always nice to see adorable animals especially kittens!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Uwielbiam koty :)))) Udanych wakacyjnych chwil :*
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
Uroda dramatycznie.
świetne zdjęcia ;) nie przepadam za kotami, ale te wyglądają uroczo ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz, zaobserwujesz xkroljulianx
Your images are lovely. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńPiękna zdjęcia. Miłego wyjazdu w gór!Nie długo będzie świeży post. Jeśli ci się spodoba blog to zapraszam do obserwowania.
OdpowiedzUsuńzpasjablog.blogspot.com/?m=1
jak zwykle cudowny post..
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona!
zapraszam do siebie! jeśli spodoba ci się post skomentuj,ale szczerze:) będę szczęśliwa! --> kliknij a przeniesie cie na bloga!<3
Kociaki mega urocze, sliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki ;*
rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/07/nowosci-ze-sklepow-shein-romwe-i.html
Oh my God. cutest kitty i have ever seen. Just stole my heart away. . .
OdpowiedzUsuńUkradnę Ci tego kota :))).
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Your brother and the kittens look adorable although they're easy model like you've said. Your pictures are great though.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis! Uwielbiam zdjęcia, na którym jest ten słodki kotek! Dzięki za udostępnienie posta! Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńJaju jakie słodkie kociaki ! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne !!!
Pozdrawiam
http://fashionismaio15.blogspot.com
jeju jakie słodziaki :)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, ja zawsze planuję więcej i robię mniej, nie tylko na blogu ;-)
OdpowiedzUsuńxoxo,
xiyavalentina.blogspot.com
Witaj w klubie :D
UsuńPozdrowienia z Tatr :*
Jejciu! Jakie te kotki przeurocze! <3 Ahh... Miałyśmy podobne, lecz zginęły w dziwnych okolicznościach ;( Smacznych lodów :D Świetny wpis! Pozdrawiamy i ślemy buziole :*
OdpowiedzUsuńKociaki są wręcz rozbrajające i urocze ;3 Zakochałam się w nich <3
OdpowiedzUsuńZdjęcia też cudowne i genialny post ;)
Pozdrawiam lifestylejulia.blogspot.com
Jak ja uwielbiam kocięta..! A zdjęcia super, najbardziej te z kwiatkami. :)
OdpowiedzUsuńNa blogu kilka propozycji świetnych komedii, zajrzyj może Ci się spodobają. :)
http://ms-black-lady.blogspot.com/2016/07/najlepsze-propozycje-komedii.html
Jaki słodki kotek <33
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Instagram
Jaki śliczny kotek :)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńeerie-world.blogspot.com
ale uroczy kotek :)
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu :)
http://karik-karik.blogspot.com/
Masz bardzo ciekawy styl pisania ;)
OdpowiedzUsuńCzytałyśmy dopiski w nawiasach, więc nie wyszło zbyt poważnie :P
Kotek na zdjęciach jest piękny, a aparat w telefonie nie jest idealny, ale jakoś daje radę :)
Pozdrawiamy
Werterownia
A więc nie pozostaje mi nic, jak podziękowanie za przeczytanie posta.
UsuńPozdrawiam z Tatr :*
I have fallen in love with these beautiful kittens! They just melt my heart!
OdpowiedzUsuńAnna || A Lily Love Affair
The kitty cat is so cute! I have a kitty and I am dying for another one.
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Fragment o wodzie na herbatę i spalonych nożyczkach mnie urzekł <3
OdpowiedzUsuńMnie przeraża ta mania na bycie fit. Sama ćwiczę, ale zdrowe odżywianie u mnie kuleje. Właśnie kończę jeść moje toffiefie :D
Cóż, baw się dobrze na wyjeździe!
Buziaki!
http://smile-for-me-beautiful.blogspot.com/
Dziękuję bardzo i pozdrawiam z Tatr :*
UsuńWitam! Prowadzę bloga fanowskiego o aktorce Natalii Oreiro, którą możesz znać z telenoweli "Zbuntowany Anioł". Jeśli chcesz wiedzieć co się u niej dzieje, to zapraszam do odwiedzenia mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńPoza tym robię szablony na blogi, więc jeśli chcesz mieć swój własny niepowtarzalny szablon, jakiego nie ma nikt na blogspot po prostu napisz do mnie :)
Ps. Może dodamy się do obs? :)
nataliaoreiro-pl.blogspot.com
pójść spać o 18? no znowu bez takich szaleństw! współczuje remontu :) a kotek przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
Dziękuję za komentarz
UsuńPozdrowienia z Tatr :*
Życzę Ci w takim razie udanych wakacji i optymistycznego spojrzenia na świat :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie
UsuńPozdrawiam z Tatr :*
Ja osobiście nie chciałabym pisać bloga o określonej tematyce. Moje życie musiałoby być bardzo ciekawe a nie jest, więc lepiej pisać o tym co w danej chwili przyjdzie do głowy.
OdpowiedzUsuńMam to samo podejście do wakacji co ty. Też miałam taki moment w którym postanowiłam schudnąć, ale jak można się domyślić nie wyszło. W sumie to jak na ten moment odpowiada mi moja sylwetka i nie mam potrzeby zmiany jej.
oddychacpowoli.blogspot.com
Widzę, że nie tylko mamy to samo podejście do wakacji :)
UsuńPozdrowienia z Tatr :*
Jaki słodziaczek c:
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie kotka w liściach zdecydowanie najlepsze :)
http://tuniemanicciekawego.blogspot.com/
Jaki uroczy kociak! ♥
OdpowiedzUsuńPomyśleć, że zostało tylko miesiąc wakacji i znów szkoła...
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć to świetne. ;)
tzanetat.blogspot.com
Świetne kotki! Może więcej zdjęć z nimi? :)
OdpowiedzUsuńhttp://hidenly.blogspot.com/
lovely post, kisses :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
Jaki wspaniały kotek! :)
OdpowiedzUsuńDostałam cukrzycy <3 cudny kociak <33
OdpowiedzUsuńhttp://chcebyckopciuszkiem.blogspot.com/
ten kotek jest przeuroczy <3 zakochalam sie w tych zdjeciach ;3
OdpowiedzUsuńco powiesz na wspolna obserwacje? ;3 daj znac u mnie na blogu kochana <3
za wszystko się odwdzięczam, odpowiadam na kazda obserwacje ;3JUST EMSi
Jakie śliczne zdjęcia *.* urocze szaraczki i brat też XD
OdpowiedzUsuń